Czym różni się filtr od bana w Google?

Strony pojawiające się i funkcjonujące w internecie są cały czas monitorowane przez specjalne algorytmy Google (boty, roboty), które wyłapują treści będące spamem, lub z innego powodu wymagające ograniczenia dostępności. Firma ta posiada zdecydowaną większość udziałów w rynku przeglądarek internetowych, warto więc zapoznać się z zabezpieczeniami, jakie może stosować wobec witryn.

Google może nałożyć na stronę filtr lub ban. Często pojęcia te traktowane są jako tożsame, tymczasem występują między nimi pewne różnice. Ban jest karą ostateczną, która nakładana jest na stronę naruszającą zasady wskazane przez Google. W efekcie witryna zostaje usunięta z wyników wyszukiwania, jest to więc jednoznaczne z zakończeniem jej internetowego istnienia. Ta forma sankcji jest stosowana rzadko, a naruszenia muszą być poważne, aby Google zdecydowało się na jej nałożenie. Na „bana” trzeba sobie zasłużyć, a można tego dokonać np.:

• kopiując treść bez odpowiednich licencji,
• umieszczając na stronie treści ukryte, w postaci linków lub tekstu,
• wyłudzając pieniądze od użytkowników,
• tworząc tzw. Doorway Page, których celem jest przeniesienie użytkownika po kliknięciu w nią do innej witryny,
• gdy zawartość prezentowana na stronie jest inna od tej widocznej w wyszukiwarce.

Filtr natomiast jest lżejszą formą kary nakładaną na domeny, która polega na obniżeniu pozycji określonych słów, fraz, albo czasem nazw własnych. W efekcie pozycja danej witryny w wyszukiwarce znacznie spada, czasem nawet o kilkadziesiąt miejsc. Filtr nakładany jest tymczasowo, na czas określony od miesiąca do dwunastu miesięcy. Najczęstszymi powodami nałożenia filtra jest zbyt intensywne linkowanie, czyli duży przyrost linków odsyłających do danej strony. Do tego celu najczęściej wykorzystuje się System Wymiany Linków (SWL), a działania te mają oczywiście za zadanie poprawienie pozycji strony w wynikach wyszukiwania.

Jak pozbyć się tych ograniczeń?

Najpierw należy sprawdzić, czy strona została obciążona banem lub filtrem. W pierwszym przypadku w wyszukiwarce należy użyć operatora „site” wraz z nazwą strony. Jeśli strona ta będzie widoczna w indeksie, to oznacza, że nie została zbanowana. Zdjęcie bana możliwe jest po rozpoznaniu przyczyny jego nałożenia. W tym celu pomocy może się okazać audyt SEO witryny. Po usunięciu przyczyny, należy napisać do Google wniosek o zdjęcie kary i czekać na przywrócenie witryny, co może trwać nawet kilka miesięcy.

Filtry natomiast mogą być nałożone dwojako. Pierwszym sposobem jest nałożenie ręczne, wówczas w Narzędziach Google dla Webmasterów pojawi się komunikat o zastosowaniu kary. Tutaj najczęściej znajdą się również wskazówki, co należy zrobić, aby filtr usunąć. Filtry nakładane przez algorytm wymagają podjęcia działań analogicznych jak w przypadku bana.

Filtr i ban mają jedną wspólną cechę. Po ich nałożeniu przywrócenie strony do poprzedniej pozycji w wyszukiwarce wymaga sporo pracy i czasu.