Wszystkie artykuły » Aktualności » Jak pandemia koronawirusa wpływa na ruch w internecie?

Jak pandemia koronawirusa wpływa na ruch w internecie?

Koronawirus ma ogromny wpływ na całą gospodarkę światową. Na obecnej sytuacji większość przedsiębiorstw niestety straci. Ale nie serwisy internetowe, bo do właśnie do sieci przeniosło się teraz życie. Netflix, HBO go, Facebook, Instagram i branża e-commerce – to namiastka normalności dla wszystkich siedzących w domu Polaków. Pandemia koronawirusa sprawiła, że ruch internetowy jest teraz bardziej wzmożony niż kiedykolwiek wcześniej.

Koronawirus w Polsce

Pandemia rozpoczęła się w Chinach pod koniec grudnia 2019. I choć sytuacja była poważna to Europa zbagatelizowała problem. Aktualnie koronawirus jest już w większości krajów na całym świecie, w tym, od początku marca w Polsce. Obywatele proszeni są o pozostanie w domach, w miarę możliwości. Akcja #zostańwdomu i strach przez chorobą sprawiają, że większość Polaków faktycznie nie wychodzi ze swoich mieszkań. Kwarantanna daje się jednak we znaki. Samotne siedzenie w domu nie służy nikomu dlatego pojawia się mnóstwo pomysłów na to, aby ciekawie spędzić czas – w Internecie.

Pandemia a ruch w Internecie

Popularne serwisy oferujące oglądanie filmów i seriali odnotowały aż 20% wzrost zainteresowania oferowanymi przez nie usługami. Netflix, HBO go, Hulu, Disney+ – niektóre z nich musiały wprowadzić ograniczenia w jakości oglądanych przez użytkowników wideo. Powód? Zbyt duże obciążenie serwerów. Co ciekawe, nawet na YouTube pojawił się podobny problem.

Przeciążenie sieci

Okazuje się jednak, że istnieje ryzyko przeciążenia całego internetu – nie tylko serwisów streamingowych. Jest to możliwe, ponieważ coraz większa liczba osób zostaje objęta przymusową kwarantanną i już w tej chwili widoczna jest wzmożona aktywność użytkowników internetu. Co będzie jeżeli ta liczba wzrośnie? A wzrośnie na pewno, bo to dopiero początek epidemii w Polsce. Problem mają również sieci komórkowe, ponieważ transfer danych zaledwie w zeszłym tygodniu wzrósł o ponad 20%. Niektóre nadajniki odnotowały wzrost nawet o 40%! Operatorzy nie są przygotowani na tak gwałtowny wzrost zużycia danych. Niestety, istnieje realne zagrożenie, że internet zostanie po prostu przeciążony. Dla wielu branż działających w internecie może to być mocny cios niosący ze sobą przykre konsekwencje finansowe.

Operatorzy uspokajają

Na ten moment nie ma się czym martwić. Operatorzy zapewniają, że póki co panują nad sytuacją. Choć nie zaprzeczają, że w przyszłości, w miarę postępującej pandemii, problemy z internetem mogą się faktycznie pojawić. Od momentu wykrycia pierwszego przypadku Covid-19 w Polsce do 15 marca odnotowany został spadek przepustowości łączy o 15%.

Ruch internetowy jest mocno wzmożony. Każdy może odczuć skutki przeciążeń sieci w ciągu najbliższych dni. Są jednak inne, alternatywne metody spędzania czasu w domu – wspólne gotowanie, granie w gry planszowe albo czytanie książek. Warto zastanowić się nad takim spędzaniem czasu, aby odciążyć nieco łącza internetowe i nie dopuścić do ich niewydolności.